Forum Zbuczuszki
Po prostu zbuczuszki ;]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żądza...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zbuczuszki Strona Główna -> Opowiadania od lat 18 xD
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gina_




Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:19, 05 Kwi 2006    Temat postu: Żądza...

Moje kochane zboczuszki miłej lekturki Twisted Evil

…– Cześć mała. – zza pleców dziewczyny dochodził czyjś głos. Odwróciła lekko głowę i uśmiechnęła się promiennie, gdy objął ją w tali.
- Hej głuptasie. Stęskniłeś się?
- Nawet nie zdajesz sobie sprawy ja bardzo.
Chłopak dotknął rękami pośladków dziewczyny, powoli przesuwając po nich swoje dłonie. Dziewczyna dotknęła jego policzka i wyprężyła się. Jego ręce przeniosły się na gładki brzuch błądząc po jego powierzchni. Katja odwróciła się do niego twarzą, jego kącik ust wygiął się w uśmiechu. Przycisnął ją swoimi biodrami do szafki kuchennej stojącej za nią i zaczął całować namiętnie jej szyje. Ona otoczyła swoimi dłońmi jego kark i wtopiła palce w gęstą czuprynę czarnych włosów. Zdjął z niej bluzkę i całując schodził niżej obdarzając jej ciało ciepłymi pocałunkami, dziewczyna wzdychała cicho z zadowolenia. Zatrzymał się przy pępku i tym razem wysunął język ze srebrnym kolczykiem i delikatnie jej go wsadził, zataczał małe kółka i wił nim niczym wąż. Katja gestem ręki przyciągnęła chłopaka wyżej. Dłońmi odnalazł zapięcie od stanika i zsunął ramiączka go po jej gołych ramionach, a stanik legł u jej stóp. Delikatnie przygryzł zębami jej prawy sutek, lekko przy tym pieszcząc dłonią lewy… Złapał ją za pośladki i posadził na blacie, ona rozchyliła nogi pozwalając mu w ten sposób wejść pomiędzy jej uda i dotykać jej nagiego ciała...

Katja leży w białej wannie śniąć, a jej głowa delikatnie spoczywa na specjalnym zagłówku. W łazience unoszą się opary półprzeźroczystej mgiełki, które skraplają się przy dotknięciu zimnych, pomarańczowych kafelków na ścianach. Włosy ma spięte w koka, a tylko kilka krótszych nieujarzmionych kosmyków, układało się w lekkie fale na jej mokrej szyi. Ma zamknięte oczy, a na uszach czarne słuchawki, z których wydobywa się cichy dźwięk melodii i jakże głęboki głos wokalisty zespołu Tokio Hotel… Bill’a Kaulitz’a…

Komm und rette mich
Ich verbrenne innerlich
Komm und rette mich
Ich schaff's nicht ohne dich
Komm und rette mich
Rette mich
Rette mich
Rete mich
Rete mich


… Nie słyszała jak ktoś wchodzi do łazienki… jednak piosenka dobiegła końca. Brązowowłosa otworzyła powoli oczy, a zielone tęczówki ujrzały mizerne światło rozchodzące się od małej lampeczki znajdującej się na przeciwległej ścianie, zdjęła słuchawki i spojrzała w stronę drzwi… stał w nich wysoki, czarnowłosy chłopak, który najwyraźniej był w szoku…

- Bill… co ty tu robisz? – spytała łagodnie osiemnastoletnia dziewczyna, nie było widać całego jej gołego ciała, gdyż gęsta piana zasłaniała ją do szyi.
- Eeee.. twoja mama mówiła że jesteś u siebie…
- Możesz podać mi szlafrok? Wisi koło grzejnika.

Chłopak odnalazł wzrokiem kremowy, bawełniany szlafrok, wyciągnął po niego dłoń i zaniósł dziewczynie. Odwrócił się do niej plecami, by mogła go na siebie założyć. Zielonooka wychodząc z wanny oparła na jego ramieniu swoją ciepłą, mokrą rękę, chłopaka przeszły przyjemne dreszcze.

- Chodź do pokoju. – powiedziała szeptem.

Bill posłusznie zrobił to o co poprosiła. Usiadł na wygodnym, dwuosobowym łóżku, a ona uczyniła to samo, opadając obok niego.

- Więc co się stało? –spytała.
- Chciałem się spytać, czy przypadkiem nie mogę zabrać się z tobą do klubu, bo niestety, ale dla mnie miejsca zabrakło.
- Jasne, nie ma sprawy. Bądź o 19 u mnie.
- Dzięki, Katja. Do zobaczenia wieczorem.

Bill delikatnie musną ustami jej ciepłych policzków… formalnie, było to można nazwać pocałunkiem po przyjacielsku… jednak dziewczyna mogła wyczuć, iż tak naprawdę, było w nim coś więcej, ukryta nutka namiętności, pożądania… To tylko kolega…

Zielonooka zajęła się szykowaniem na wypad do klubu. Założyła niebieskie biodrówki i obcisłą, czerwoną bluzeczkę wiązaną cieniutkim materiałem na szyi. Rozpuściła brązowe włosy za łopatki, by dodać sobie zmysłowości. Podkreśliła lekko czarną kredką oczy i założyła srebrne, wiszące kolczyki. Zadzwonił dzwonek do drzwi, zeszła na dół i otworzyła wielkie drzwi frontowe, a jej oczom ukazał się nie kto inny jak ciemnowłosy chłopak.

- Super wyglądasz.
- Dzięki ty też. To na co czekamy? w drogę!

Wsiedli do czarnego jeep’a i ruszyli do miejsca przeznaczenia. Zaparkowała samochód przed klubem, wyjęła z kieszeni spodni błyszczyk i przejechała nim po swoich ustach pozostawiając na nich mokry, błyszczący ślad. Bill patrzył się na każdy ruch jej dłoni, chciał ja pocałować, tak bardzo tego pragnął…

- To co idziemy? –spytała Katja.
- Co?.. eee tak, tak.

W środku spotkali resztę paczki, Georg’a i Ginę, Gustav’a i Sarę, Tom’a i Adhel, przywitali się z nimi i chwilę porozmawiali, po czym Bill zwrócił się do Katji.

- Zatańczysz?
- Pewnie.

Weszli na parkiet, Dj zapuścił zmysłowy kawałek… brązowowłosa objęła dłońmi jego szyję, a on położył ręce na jej biodrach, wsunął nogę pomiędzy jej uda i razem wprawili swoje ciała w ruch ocierając się o siebie. Dziewczyna odchyliła lekko głowę na bok odsłaniając w ten sposób swoją gołą szyję, Bill delikatnie zaczął muskać wargami jej ciało, pocierając przy tym lekko nosem po jej skórze, czuła jego ciepły oddech, co przyprawiało ją o dreszcze. Ona również nie stała bezczynnie, dłońmi błądziła wśród jego gęstych, czarnych włosów, które oplatały jej ręce. Zaczęła ruszać zmysłowo biodrami, to na lewo, to na prawo, sprawiając przy tym przyjemność nie tylko sobie, ale i jej towarzyszowi. Ręce chłopaka błądziły po jej plecach, przesuwając się po nich na dół i w górę, wbijając czasem lekko palce w jej ciało i gniotąc bluzkę. Dziewczyna odwróciła się do niego plecami, czując ciepło i zarazem bliskość jego ciała, zjechała powoli po jego koszulce schodząc niżej. Oderwała się od niego i podniosła do poziomu jego brązowych oczu, popatrzyła na niego z przymrożonymi oczami, uśmiechnęła się lekko i szepnęła cicho do ucha.

- Dzięki za taniec.

Skierowała swe kroki do damskiej ubikacji, jednak w drzwiach ktoś złapał ją za ramię i stanowczo przyciągnął do siebie.

- Nie uciekniesz mi… - rozpoznała ten głęboki, męski głos.
- Bill…
- Ja nie mogę już tak dłużej… ja cię pragnę, jak nikogo innego –czuła jego ciężki oddech, sama też się rozpływała… znała chłopaka od lat, w głębi duszy pragnęła go całą sobą, jednak nigdy nie pozwalała uczuciom wykrzyczeć jej najskrytszych myśli i fantazji dotyczących czarnowłosego. Gdy tylko na niego spoglądała, pragnęła go, jego bliskości, ciepła jego ciała, dreszczy przechodzących z każdym dotykiem, jęków rozkoszy… Odwróciła się do niego przodem, widziała to, teraz tak dokładnie, wręcz namacalnie… ten błysk w oku, pełen namiętności, pożądania, żądzy i zdecydowania.

- Nie jestem napaleńcem który zbiera trofea, a gdy osiągnie to co chciał zostawia, mogę ci to udowodnić…

Położył rękę na jej gołej szyi i lekko ją zacisnął, ona natomiast przejechała palcami po jego gładkim policzku. Zaczęła cofać dłoń, Bill jednak był szybszy i złapał ją za nadgarstek i przyciągnął do swojej piersi.

- Zaufaj mi Katja. – przycisnął ją mocnej do siebie, a dziewczyna cicho jęknęła. Chciała tego, i chłopak dobrze o tym wiedział, uczucia brązowowłosej do niego nie były obojętne. Boże co ja robie? Dlaczego on tak mnie pociąga, dlaczego pragnę by mnie dotykał, całował, pieścił.

- Chodź. –wziął ją za rękę i wyszli z klubu. Weszli do samochodu i pojechali w stronę lasku na uboczu miejscowości. Zgasiła samochód. Popatrzyła na czarnowłosego, uśmiechnęła się i wyszła z auta, chłopak uczynił to samo. Otworzyła przestronny bagażnik jeep’a i złożyła tylne siedzenia, chłopak pomógł jej wejść do środka, po czym wszedł za nią i zamknął klapę.

Ich wargi zbliżyły się do siebie i delikatnie muskały nawzajem, poczuła ich smak… rozpływała się cała… on delikatnie wsunął swój język do jej ust, nie protestowała, pozwoliła by wił się razem z jej. Pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny, mocny, zdecydowany, pełen pożądania. Rozłączyli się, popatrzyli sobie głęboko w oczy, wiedzieli że dzisiejszej nocy na samym pocałunku się nie skończy, zbyt bardzo pragnęli siebie, chcieli tego i nic nie stało im na drodze do rozkoszy. Bill rozwiązał sznureczki od bluzki oplatającą jej szyję i zdjął ją z dziewczyny. Ona delikatnie położyła się na podłodze. Pochylił się głębiej, wspierając ręce po obu stronach jej ciała i wsuwając nogę pomiędzy jej uda . Jego wzrok wpiły się w jej twarz. Zamknęła oczy, a on złożył na jej ustach namiętny pocałunek, podczas gdy prawa ręka rozpinała guzik od jej spodni, a później rozporek. Przejechał wewnętrzną częścią dłoni po jej udzie… oderwał swoje usta od jej... powoli ściągnął z niej spodnie, po czym sam się rozebrał. Jego palce musnęły jej ramię lekko niczym piórko, uwodzicielsko… zadrżała… Chłopak pachniał męskimi perfumami, mieszającymi się z zapachem skóry i pożądaniem.

- Nimm mich mit – powiedziała cicho. I chłopak zrobił to, zabrał ją ze sobą w świat rozkoszy i nieziemskich uczuć.

Wydała cichy jęk, gdy wsunął się lekko między jej uda i delikatnie wszedł w nią. Zapomniała o wszystkim, jego bliskość sprawiała jej rozkosz i miłe uczucie dreszczy, przechodzących z każdym dotknięciem jego gładkich dłoni. Ciemnowłosy ruszał się powoli, ale wchodząc głęboko. Dziewczyna położyła dłonie na jego plecach i objęła bioda Bill'a swoimi udami. Wydawali z siebie odgłosy zadowolenia i ciężko oddychali, policzek chłopaka zetknął się z dziewczyny, czuła ciepło jego oddechu opadający na jej skórę i włosy. Wbiła paznokcie w jego ciało, na co wokalista cicho jęknął i przyśpieszył. Katja kręciła biodrami pozwalając chłopakowi błądzić po jej wnętrzu i doznawać błogich rozkoszy i ekstazy. Osiągnęli orgazm równocześnie, ciemnowłosy zwolnił tempa… ruszał się powoli do przodu i do tyłu, do przodu i do tyłu, dysząc przy tym ciężko… w końcu opadł zmęczony, kładąc głowę na gołej i spoconej klatce piersiowej brunetki i wsuwając pod jej plecy ręce, obejmując w tali. Dziewczyna pogładziła dłonią jego włosy po czym usnęli złączeni w miłosnym uścisku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majanna
Forumowy Zbuczuszek



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:05, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Noo, to mi sie podoba Very Happy A już zastrzeżenia co to perfumów Ci napisałam :] Chociaż to mimo wszystko jest mało szczegółowe, widziałam dokładniejsze opisy xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niuszka




Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 13:01, 06 Kwi 2006    Temat postu:

to juz wogóle jest bossskie xD pobudziło to moją wyobraźnie, hehe........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zbuczuszki Strona Główna -> Opowiadania od lat 18 xD Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin